Nawiązując do ostatniego wpisu o domach na palach, prezentuję dziś zdjęcie restauracji w Kownie (Litwa), która ze względu na lokalizację nad rzeką, jest podpierana także słupami.
Widok z takiej restauracji, jak i na taką restaurację robi wrażenie! Podobnie jak w Rzymie widok na restaurację z Mostu Anioła nad Tybrem.
Nasuwa się jednak pytanie, czy lokalizacja bezpośrednio nad rzeką jest uzasadniona?
Z punktu widzenia turysty widok atrakcyjny. Z punktu widzenia inwestora wydawałoby się że też, z tym że na obu fotografiach wszystkie miejsca puste. Oba zdjęcia były robione w sezonie wiosenno-letnim (pierwsze w weekend majowy; drugie w lipcu).
Ale co z restauracją w razie podwyższonego stanu wód lub powodzi? Można zakładać, że inwestor bierze pod uwagę takie ryzyko i ubezpieczył się od kataklizmów.
I jeszcze kolejny problem - otóż ingerencja w naturalne koryto rzeki, pod warunkiem, że jeszcze gdzieś takie pozostało...